Stellantis kończy produkcję Dodge Charger R/T

Stellantis wstrzymuje produkcję nowego modelu Dodge Charger Daytona R/T po zaledwie roku na rynku. Choć Charger i Challenger zdobyły popularność na początku nowego tysiąclecia, nowy właściciel koncernu postanowił pójść w innym kierunku.
W 2021 roku, Stellantis zdecydował się na unifikację platform podłogowych, co doprowadziło do stworzenia serii podwozi STLA. Emisja elektrycznego muscle cara, jakim miał być Charger Daytona R/T, wzbudziła wiele kontrowersji wśród fanów, którzy często kojarzą te modele z potężnymi silnikami V8.
Niestety, elektryczna wersja Chargera od początku borykała się z problemami, a zbyt słabe zainteresowanie ze strony klientów całkowicie zaskoczyło producenta. Dealerzy zgłaszali problemy z rejestracją i sprzedażą, co dobitnie ukazuje kryzys związany z przyjęciem modelu.
Pomimo ogromnych wydatków na rozwój, sprzedaż R/T za pierwszy kwartał wyniosła jedynie 1947 egzemplarzy, a w salonach pozostało 3500 niesprzedanych samochodów. Koncern postanowił więc zakończyć produkcję tej wersji, by zminimalizować straty.
Jednak Stellantis nie zamierza całkowicie porzucać Chargera. W planach jest wprowadzenie wersji z silnikami spalinowymi, co mogłoby uratować model. W mentalności miłośników motoryzacji, wersja R/T może zyskać status klasyka, pomimo braku tradycyjnego dźwięku silnika, co czyni go interesującym obiektem kolekcjonerskim.