Czy tablice rejestracyjne będą przypisane do właściciela?

Wkrótce może nastąpić istotna zmiana w sposobie przypisywania tablic rejestracyjnych. Obecnie każda tablica jest przypisana do konkretnego pojazdu, co często jest uciążliwe dla właścicieli, którzy chcieliby zabrać swoje indywidualne tablice po sprzedaży. Ministerstwo Infrastruktury postanowiło odpowiedzieć na interpelację poselską, która porusza ten temat.

Interpelacja, autorstwa posłanki KO Henryki Krzywonos-Strycharskiej, dotyczy możliwości zmiany przepisów o indywidualnych tablicach rejestracyjnych. Oferują one szansę na personalizację pojazdu, co zyskuje na popularności. Jednakże obecną regulację, która uniemożliwia przenoszenie tablic na nowy pojazd, uważa się za problematyczną. Właściciele pojazdów często czują rozczarowanie, gdy muszą pożegnać swoje unikalne numery rejestracyjne.

Czyżby dla Marka, Beaty czy Jarka, którzy rozważali osobiste tablice, nastał czas zmiany? Warto zwrócić uwagę, że każda indywidualna tablica kosztuje około 500 zł, a para dla samochodu to wydatek rzędu 1000 zł. Pomimo stabilnej ceny, możliwość zatrzymania tablic mogłaby zwiększyć zainteresowanie ich zakupem.

Ministerstwo jednak w odpowiedzi stwierdziło, że nie planuje zmian w przepisach, ponieważ obecny system, w którym tablice związane są z pojazdem, jest złożony i wymagałby znacznych modyfikacji. Niezmiennie, proces rejestracji pojazdów w Polsce oparty jest na unikalnym numerze VIN, a nie właścicielu, co jest praktyką powszechną w Unii Europejskiej oraz wielu innych krajach.

Jak na razie, właściciele indywidualnych tablic muszą pogodzić się z ograniczeniem, które nie pozwala im zabrać ich po sprzedaży pojazdu. Choć zmiany nie są planowane, pytania i wnioski ze strony obywateli mogą w przyszłości otworzyć drogę do reform w tym obszarze. Możliwe, że pewnego dnia nawet najbardziej elastyczne pomysły, takie jak K0 MAREK, znajdą swoje miejsce na drogach, niezależnie od liczby sprzedanych samochodów.