Fałszywe prawa jazdy w Gdańsku - nietypowy przypadek

W Gdańsku doszło do niecodziennego incydentu, gdy policjanci zatrzymali mężczyznę z Bangladeszu, który posługiwał się trzema podrobionymi prawami jazdy.

W środę wieczorem, podczas patrolu w okolicy ul. Wosia Budzysza, funkcjonariusze zauważyli Chevroleta Sparka. Po zatrzymaniu auta kierowca okazał dokumenty, które miały potwierdzić jego tożsamość. Okazało się, że mężczyzna nie jest obywatelem Polski, a jego prawo jazdy pochodziło z Bangladeszu, a dodatkowo miał międzynarodowe prawo jazdy wydane przez Arabię Saudyjską.

Policjanci zaczęli podejrzewać autentyczność przedstawionych dokumentów. Pierwsze prawo jazdy zawierało nieprawidłowy napis, a drugie brakowało istotnych danych. Kierowca, czując, że coś jest nie tak, próbował zmylić mundurowych, pokazując kolejny dokument. Ostatecznie na trzecim blankiecie zauważono, że termin ważności wygasł w maju 2024 roku, a jego wygląd również budził wątpliwości.

W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do posługiwania się fałszywymi prawami jazdy, które – jak ujawniono – zakupił w Internecie za 700 zł. Jakkolwiek szczerość mogła być jego jedyną szansą, to niestety złamał prawo i w związku z tym został aresztowany.

Za posługiwanie się fałszywymi dokumentami grozi mu do 5 lat więzienia oraz karą finansową i zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych za kierowanie bez uprawnień. Pomimo trudnej sytuacji, mężczyzna wykazał się niebywałą odwagą, jednak złamanie prawa zawsze pociąga za sobą konsekwencje.