Fiat Uno Turbo - 40 lat legendarnej rakiety

Fiat Uno Turbo - 40 lat legendarnej rakiety

Fiat Uno Turbo obchodzi swoje 40-lecie: To mała rakieta z turbopowietrzem i cyfrowymi wskaźnikami, która wciąż budzi podziw.

„Sportowy samochód przebrany za hatchbacka” – tak Fiat opisuje swoją ikoniczną klasykę Uno Turbo, która w tym roku obchodzi czterdziestolecie swojego debiutu na rynku. W czasach, gdy turbosprężarki w ostrych hatchbackach stały się standardem, dodanie turbodoładowania do przystępnego modelu z segmentu B w 1985 roku zagwarantowało włoskiej marce wyjątkowość.

Fiat musiał czymś przyciągnąć uwagę w erze tzw. „kapsułowych rakiet”, gdzie dominowały konkurencyjne modele z Francji i Niemiec, zwłaszcza te z silnikami atmosferycznymi. Już od 1983 roku, regularny model Uno cieszył się ogromnym zainteresowaniem, sprzedano bowiem ponad milion egzemplarzy. W związku z tym, menadżerowie zdecydowali, że warto wprowadzić na rynek coś naprawdę wyjątkowego dla wąskiego grona entuzjastów.

Fiat Uno Turbo i.e. miał pod maską czterocylindrowy silnik o pojemności 1,3 litra (pochodzący z modelu Fiat Ritmo), uzbrojony w elektroniczny wtrysk paliwa Bosch oraz turbosprężarkę od firmy IHI. W skład wyposażenia wchodził również intercooler, co pozwalało utrzymać optymalne temperatury silnika.

Osiągając moc 105 koni (77 kW) oraz moment obrotowy wynoszący 147 Nm, Fiat Uno Turbo ważył jedynie 845 kg. Choć przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 8,3 sekundy może nie robić dużego wrażenia, osiągnięcie maksymalnej prędkości 200 km/h wymaga sporej odwagi. W standardzie występowała pięciobiegowa skrzynia manualna, zmodyfikowane zawieszenie oraz wydajniejszy układ hamulcowy z wentylowanymi tarczami z przodu.

Uno Turbo wyróżniało się także efektownym wyglądem zintegrowanymi światłami przeciwmgielnymi, lepszym dostępem powietrza do silnika i ikonicznymi, polerowanymi felgami Cromodora. W środku natomiast znajdowała się analogowa deska rozdzielcza z licznikami, w tym z wskaźnikiem ciśnienia doładowania, a opcjonalnie można było wybrać pełną wersję cyfrową od japońskiego Nippon Seiki. Nie brakowało także sportowych foteli oraz wyraźnego logo „Uno turbo i.e.” na czteroramiennym kierownicy. Po modernizacji w 1987 roku, model mógł być także wyposażony w system „Antiskid”, będący w zasadzie wczesną wersją ABS, zapobiegającą blokowaniu przednich kół podczas hamowania.

Produkcję modelu z turbodoładowaniem wznowiono w drugiej serii od 1989 roku. Fiat wprowadził nowy silnik o większej pojemności 1372 cm3 oraz turbosprężarkę Garrett T2, co skutkowało zwiększeniem mocy do 116 koni (85 kW) i poprawą osiągów – przyspieszenie do 100 km/h zajmowało już tylko 7,7 sekundy, a maksymalna prędkość wzrosła do 204 km/h. Wprowadzono też nowe, lżejsze felgi czteroramienne, skórzaną kierownicę Momo oraz ergonomiczne fotele. W edycji Racing dostępne były także dodatkowe opcje, takie jak szyberdach, centralny zamek, spryskiwacze reflektorów, elektrycznie sterowane okna oraz metaliczny lakier nadwozia.

Produkcję Uno Turbo zakończono oficjalnie w 1994 roku, kiedy to nowy model Punto GT zajął miejsce sportowego hatchbacka w ofercie Fiata. Włoska marka zaznacza, że sprzedała ponad 50.000 egzemplarzy swojego legendarnego modelu, który teraz stał się poszukiwanym youngtimerem. Ceny dobrze zachowanych egzemplarzy osiągają dziś nawet 25.000 euro (około 620.000 zł).