Ford Mustang GTD zdobywa nowe rekordy na Nürburgringu

Ford Mustang GTD zdobywa nowe rekordy na Nürburgringu

Ford Mustang GTD powrócił na tor Nürburgring i poprawił swój rekord o 5,5 sekundy! Chociaż nie zdołał jeszcze pokonać swojego głównego rywala, zdołał mocno się do niego zbliżyć.

Jak zapowiedziała marka Ford, tak też się stało. Po ubiegłorocznej rekordowej jeździe, firma wróciła na północną pętlę Nürburgringu, aby z niebezpiecznym Mustangiem GTD jeszcze bardziej poprawić swój czas przejazdu. Nowy czas 6:52,072 potwierdza, że Ford jest teraz najszybszym produkcyjnym samochodem amerykańskim na torze, a poprawa o całe 5,5 sekundy w porównaniu do poprzedniego wyniku 6:57,685 pokazuje, jak bardzo warunki torowe wpłynęły na finalny czas.

W Fordzie zaznaczyli, że Mustang przeznaczony do wyścigów ma wciąż spory potencjał do poprawy. Podczas rekordowego przejazdu w sierpniu, kierowca Dirk Müller musiał zmierzyć się z usychającym po deszczu torze oraz ekstremalnym upałem, co nie sprzyjało dobrym wynikom. Marki przekazały magazynowi Road & Track, że w cały 2024 roku udało im się uzyskać tylko trzy oficjalnie zmierzone okrążenia z powodu trudnych warunków atmosferycznych.

W nowym podejściu do wyzwania, Ford Mustang GTD przeszedł dodatkowe modyfikacje w oparciu o poprzednie doświadczenia, w tym nową konfigurację zawieszenia, system aerodynamiki DRS, kontrolę trakcji, ABS oraz nową kalibrację silnika V8 o pojemności 5,2 litra z doładowaniem (826 k/607 kW). Te innowacje z Nürburgringu znajdą również odzwierciedlenie w samochodach dla klientów.

Teraz Ford Mustang GTD, z czasem poniżej magicznych siedmiu minut, zajmuje czwarte miejsce w rankingu najszybszych produkcyjnych samochodów spalinowych na torze. Nie udało mu się jeszcze pokonać rywala Porsche 911 GT3 RS (6:49,328), ale znacznie się do niego zbliżył. Powyżej niego znajdują się jedynie dwa modele Mercedesa – AMG GT Black Series (6:48,047) oraz AMG One (6:29,090). Warto zaznaczyć, że czasy te odnoszą się do aktualnie standardowej długości toru wynoszącej 20,832 km.

Na koniec Ford informuje, że samochody klientów są już w produkcji. Pierwsi szczęśliwi nabywcy, którzy zapłacili około 9,2 miliona koron za swojego niekompromisowego Mustanga, mają się zatem już niedługo doczekać swojego pojazdu.