Bentley Blower Junior wkrótce na drogach

Bentley Blower Junior, na malá autíčka dospělých, z powodzeniem przeszedł testy i wkrótce wejdzie do produkcji. Jego maksymalna prędkość to 72 km/h, co czyni go nie tylko zabawnym gadżetem, ale też funkcjonalnym pojazdem na drogi. To ręcznie wykonana zmenšenina słynnego brytyjskiego klasyka, która zachwyci zarówno miłośników motoryzacji, jak i nowe pokolenia kierowców.
Po osiemnastomiesięcznym okresie testowym, podczas którego prototypy pokonały ponad 1000 kilometrów na malowniczej wyspie Jersey, model ten uzyskał ostateczne zatwierdzenie do produkcji. Będzie on wytwarzany przez Hedley Studios, znaną z niezwykłych replik legendarnych samochodów, takich jak Aston Martin DB5, Ferrari Testa Rossa czy Bugatti typu 35.
Co ciekawe, Balwer Junior został zaprojektowany jako pojazd dopuszczony do ruchu drogowego, mimo że jest to zminiaturyzowana wersja. Pierwotny model z lat 20. XX wieku miał długość prawie 4,4 metra, a nowy Blower Jnr mierzy zaledwie 3,7 metra, co stanowi 15-procentową redukcję. Szerokość pojazdu wynosi natomiast 1,5 metra. Do stworzenia jego szczegółowej formy wykorzystano rzeczywiste, ubezpieczone na 25 milionów funtów brytyjskich oryginalne auto.
Autko opiera się na klasycznej ramie, a jego nadwozie wykonano z aluminium i karbonu. System zawieszenia, inspirowany oryginałem, wykorzystuje liściowe sprężyny i tłumiki tarciowe. Blower Jnr napędzany jest elektrycznym silnikiem umieszczonym na tylnej osi, który generuje moc 15 kW. W Europie maksymalna dozwolona prędkość została ustawiona na 72 km/h, natomiast w Stanach Zjednoczonych z powodu przepisów osiąga jedynie 40 km/h. Zasięg pojazdu wynosi około 105 kilometrów, a gniazdo do ładowania znajduje się w przodzie repliki kompresora, od którego pojazd bierze swoją nazwę.
Interesującym rozwiązaniem jest także deska rozdzielcza, która nawiązuje do oryginału pod względem estetyki, ale nie funkcjonalności. Na przykład ręczna pompa paliwa służy do wyboru trybów jazdy, takich jak Comfort, Bentley czy Sport. Kierunek jazdy jest kontrolowany dźwignią, która w oryginalnym Blowerze odpowiadała za ustawienie zapłonu, a światła i kierunkowskazy aktywowane są przyciskiem magneta. Wskazanie poziomu naładowania baterii zastępuje klasyczny wskaźnik prądu. Zostanie wyprodukowanych tylko 349 egzemplarzy, a pierwsi klienci odbiorą swoje samochody jeszcze latem tego roku.