Nowy Mercedes Vision V: luksus na kołach

Nowy Mercedes zaskakuje swoim ogromem i designem. W momencie jego ujawnienia z pewnością wiele osób zarejestruje fakt, że większość z nich wolałaby usiąść w drugim rzędzie, zamiast za kierownicą. To nie jest jednak kolejna generacja klasy S.
Producent postanowił wzbogacić swoją ofertę vanów, prezentując model studyjny, który ma przynieść świeżość w tej kategorii. Mówimy tu o interesującym projekcie - Vision V, który posiada wiele nowatorskich rozwiązań, które choć mają szansę na wdrożenie, to część z nich prawdopodobnie pozostanie w strefie wizji.
Warto zwrócić uwagę na grill, który kojarzy się z Mercedesem EQS, choć w nieco mniejszej wersji. Imponujące wymiary - długość niemal 5,5 m (5486 mm), szerokość 2,1 m, wysokość 1,9 m oraz rozstaw osi wynoszący 3,53 m - są imponujące. Dodatkowo 24-calowe felgi i imponujące, 450 świecących elementów dookoła tylnej szyby mogą budzić podziw, ale i zdziwienie, a dach solarny, który średnio generuje 3,44 kWh dziennie latem, to słodka, ale nieco przesadzona wisienka na torcie.
Wnętrze Vision V to prawdziwy luksus. Biała skóra Nappa, system audio z 42 głośnikami oraz fotele przekształcające się w leżanki, tworzą atmosferę relaksu. Oświetlenie ambientowe podkreśla wyrafinowany charakter kabiny. Co więcej, znajduje się tutaj stół z wbudowaną planszą do gry w szachy oraz monumentalny 65-calowy ekran, który oddziela właściciela od kierowcy.
Ten ekran jest niezwykle wszechstronny – można go schować, przyciemniane lub pozostawić przezroczyste. Dodatkowo istnieje możliwość synchronizacji trybów fotela z funkcjami ekranu, co dodaje całkowicie nowy wymiar do komfortu podróżowania.
Zanim jeszcze pojawi się produkcyjna wersja, warto zastanowić się, czy takie innowacje jak przyciemniający się dzielnik będą dostępne. Vision V ma za zadanie reprezentować najwyższą jakość vanów producenta. Chociaż w Europie hiper-luksusowe vany nie są powszechne, istnieją rynki z ogromnym zapotrzebowaniem na takie pojazdy.
Warto wspomnieć, że Mercedes nie poprzestaje na jednym modelu. W przyszłości zamierza wprowadzić różnorodne pojazdy elektryczne w różnych segmentach na nowej platformie VAN.EA. I choć dla Europy elektryczny napęd może być wyzwaniem, to dla rynków azjatyckich stanowi idealne rozwiązanie. Finalna wersja powinna zadebiutować w 2026 roku, a wtedy będziemy mogli przyjrzeć się bliżej tym interesującym nowościom.