Abarth 695 - Wyjątkowe opancerzone auto

Abarth 695 - Wyjątkowe opancerzone auto

Nie uwierzysz, jak dużo może wytrzymać ten mały Fiat. Oto auto, które doskonale nadaje się dla córki miliardera.

Zewnętrznie samochód, wystawiony na sprzedaż w Niemczech, wygląda jak standardowy Abarth 695, ale w rzeczywistości jest od niego znacznie wolniejszy. Mimo to, ma również swoje zalety.

Na pierwszy rzut oka, zakup lekkiego hatchbacka, którego atutem jest minimalna waga i zwinność, tylko po to, aby dodać mu dużo dodatkowych kilogramów, wydaje się nieco szalony. Moja pierwsza reakcja na widok opancerzonego Abartha 695 w ofercie na portalu Mobile.de to było zdziwienie, ale i uśmiech. Okazuje się jednak, że taka koncepcja ma sens.

Cena opancerzonego Abartha 696 wynosi 72 900 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje około 311 tysięcy. To stawia włoskiego hot hatcha w kategorii „całkiem przystępna cena, jak na auto opancerzone, które mogłoby być używane przez afrykańskiego dyktatora”. Abarth bez przebiegu, z silnikiem 1.4 turbo o mocy 180 KM oraz nieco opóźnioną zautomatyzowaną skrzynią biegów, spełnia wymogi opancerzenia B4, co oznacza, że zapewnia podstawowy poziom ochrony przed ostrzałem z broni krótkiej – wytrzymuje pociski kal. 45 oddane z odległości 3 metrów.

Lista dodatkowego wyposażenia jest imponująca - znajduje się tam interkom, pancerz na karoserii, wzmocnione szyby, niebieskie światło jak w pojazdach uprzywilejowanych oraz większy akumulator.

Jaki sens ma opancerzony Abarth? Tego typu pojazdy zazwyczaj kojarzymy z dużymi limuzynami, jak Mercedes klasy S czy BMW 5, a coraz częściej także z potężnymi SUV-ami, takimi jak Land Cruiser czy BMW X5. Jednak małe auta, które potrafią wytrzymać ostrzał, również istnieją. Pisaliśmy kiedyś o opancerzonym Smarcie na sprzedaż, który miał silnik o pojemności 898 cm³ i kosztował poniżej 40 000 euro. Z kolei Bernard Arnault, szef koncernu LVMH i niekiedy najbogatszy człowiek na świecie, słynął z jazdy opancerzonym Peugeotem 205 GTI.

Dlaczego małe, mocne auta z opancerzeniem mają sens? Przede wszystkim, nie rzucają się w oczy tak, jak wielka limuzyna. Bogacz może prowadzić taki pojazd samodzielnie lub podarować go dziecku. Córka lub syn na pewno dojadą do szkoły czy na zajęcia w mieście, łatwo znajdą miejsce parkingowe, a w sytuacji zagrożenia mają szansę szybko uciec. Osobiście nie chciałbym myśleć, jakim wyzwaniem jest jazda takim Abarthem, ale gdybym był dziedziczką fortuny, to taki samochód byłby na mojej liście marzeń. Na twardziela jest naprawdę stylowy.