Przewidywania dotyczące cen paliw w Polsce

Prognozy dotyczące cen paliw są jednoznaczne. W najbliższych dniach na polskich stacjach możemy spodziewać się obniżek, co z pewnością ucieszy kierowców. Ostatnie zmiany na światowym rynku paliw, wywołane m.in. amerykańsko-chińską wojną celną, mają istotny wpływ na ceny w Polsce.
Jak donoszą eksperci z portalu e-petrol, hurtowe ceny paliw znacząco spadły. Tylko w ciągu ostatnich dni benzyna Pb98 potaniała o niemal 190 zł za metr sześcienny, Pb95 (E10) o 180 zł, a olej napędowy o 183 zł. Nawet olej opałowy zyskał na atrakcyjności, spadając o 174 zł. To oznacza, że nasi kierowcy wkrótce mogą odetchnąć z ulgą.
Wielu eksperów uważa, że obniżki cen paliw mogą się ujawnić podczas świątecznych wyjazdów, które przypadają na drugą połowę kwietnia. Jeśli przewidywania się sprawdzą, benzyna Pb98 może kosztować od 6,65 do 6,78 zł za litr, popularna „95-ka” ma szansę spaść do przedziału 5,87–5,99 zł/l, a olej napędowy do około 5,95–6,07 zł/l. Co więcej, autogaz również ma możliwość tańszego tankowania, osiągając cenę od 3,07 do 3,14 zł/l.
Co stoi za tymi obniżkami? Ostatnie wydarzenia na londyńskiej giełdzie naftowej były zaskakujące – cena baryłki ropy Brent spadła poniżej 59 dolarów, co jest najniższym poziomem od 2021 roku. Mimo drobnej odbudowy przed weekendem, cena wciąż utrzymuje się poniżej 64 dolarów. Głównymi przyczynami tej dzikiej huśtawki są niepewności związane z wojną celną między USA a Chinami. Eksperci przestrzegają, że jeżeli ten konflikt się zaostrzy, może to negatywnie wpłynąć na globalną gospodarkę i popyt na ropę.
Jeśli nie masz pilnej potrzeby tankowania, rozważ poczekanie kilka dni. Wygląda na to, że przed świętami ceny paliw mogą być nieco korzystniejsze dla portfela. Mimo, że rynek potrafi być nieprzewidywalny, globalne spadki sugerują, że także w Polsce nastąpi ulga dla kierowców. Dlatego warto śledzić zmiany cen i przygotować się na nadchodzące oszczędności.