Citroen ZX na sprzedaż za dwa miliony zł!

Citroen ZX na sprzedaż za dwa miliony zł!

Oto niesamowita oferta dla fanów motoryzacji – Citroen ZX, który może być Twój za jedyne dwa miliony złotych. To nie żart! Osobiście miałem przyjemność jeździć dwiema wersjami 16V tego modelu, każdy w mocy 150 KM, i muszę przyznać, że miejsca w moim sercu zajmują do dziś.

Citroen ZX 16V z 2-litrowym silnikiem wolnossącym to prawdziwy rarytas, który potrafił kręcić się aż do 7000 obr./min! Dzięki innowacyjnemu systemowi ACAV, czyli aktywnym klapom dolotowym, osiągał nagłe przyspieszenie w okolicach 3000 obr./min, co sprawiało, że jazda była niezwykle ekscytująca. Auto wyróżniało się doskonałym brzmieniem silnika i rewelacyjnym prowadzeniem. Mała, skórzana kierownica oraz sztywne zawieszenie dawały niesamowite poczucie kontaktu z drogą.

Styl zewnętrzny tego modelu również zasługuje na uwagę – charakterystyczne nadkola, listwy boczne, tylny spojler oraz odważniejsze zderzaki sprawiały, że Citroen ZX prezentował się naprawdę imponująco. A zabezpieczenia antykorozyjne gwarantowały świetny stan blacharskii, co w tamtych czasach było prawdziwą rzadkością. Wnętrze wypełniała przytulna, pluszowa tapicerka z czerwonymi akcentami, a analogowe zegary były prawdziwą uczta dla miłośników motoryzacji.

Pierwszy z moich ZX-ów był oryginalnie czerwony, ale ktoś przemalował go na fiolet, co nadawało mu wyjątkowego charakteru. Drugi model miał fabryczną czerwień, lecz zamiast standardowego wydechu wyposażono go w tuningowy wydech Ulter. Oba samochody miały swoje problemy – potrafiły sprawiać kłopoty, a ich apetyt na paliwo osiągał wartości 15-17 l/100 km w mieście. Czy były gruzami? Tak, ale to były moje gruziki!

Jednak czasy się zmieniają, a wspomnienia o dawnych Citroenach ożyły w momencie, gdy dowiedziałem się o niezwykłym Citroenie ZX Rallye Raid, który teraz znajduje się na sprzedaż. Oto auto, którym marzyłem! Lata 90. to złoty czas w motorsportowym świecie, a Citroen ZX Rallye Raid to przykład maszyny, która łączyła możliwości wyścigowe z cywilnym wizerunkiem.

Mechanika Rallye Raid różni się jednak znacząco – pod maską znajdziemy 2,5-litrowy silnik turbodoładowany o mocy 320 KM, umieszczony centralnie, a napędzający wszystkie cztery koła z manualną 7-biegową skrzynią biegów. Karoseria z kevlaru i włókna węglowego to innowacyjne rozwiązanie tamtych lat.

Ten konkretny egzemplarz, znany jako chassis C05, wziął udział w trzech rajdach Dakar i był kierowany przez legendarne nazwiska. Aktualnie wystawiony na aukcję Broad Arrow w urokliwej scenerii jeziora Como, po kompletnym remoncie, wraca do swojej kultowej żółtej barwy Camel. Niestety, choć marzyłbym o dopełnieniu mojej kolekcji takim modelem, cena – szacowana na 475-525 tys. euro – może okazać się zbyt wysoka dla moich możliwości finansowych.