Tesla na fakturkę: Jak kupować elektryki w Polsce?

Tesla na fakturkę: Jak kupować elektryki w Polsce?

Nowe informacje z rynku samochodów elektrycznych wskazują, że Elon Musk może opowiadać różne rzeczy, ale kluczowa pozostaje oferta. W Polsce sporo osób decyduje się na zakup elektrycznych aut, co dobrze ilustruje rosnące zainteresowanie tym segmentem motoryzacji.

Wbrew temu, co się mówi, Tesla wciąż cieszy się popularnością w Polsce, mimo że liczba zakupów nieco spadła. Po wprowadzeniu dopłat do zakupu elektryków, rynek zyskał nową dynamikę.

Z danych IBRM Samar oraz Polskiego Związku Motorowego wynika, że od początku 2025 roku zarejestrowano 5 107 elektrycznych samochodów, co oznacza 22% wzrost w porównaniu do roku ubiegłego. Pomimo, że w lutym zniecierpliwieni klienci czekali na rządowe wsparcie, Tesla pozostała liderem sprzedaży na rynku. Pomimo 29% spadku względem roku, Model Y i Model 3 zajęły pierwsze dwa miejsca w rankingu najczęściej wybieranych modeli.

W zestawieniu najpopularniejszych elektryków w pierwszym kwartale 2025 roku, cofając się o kilka miejsc, na czoło wychodzą następujące modele:

  • Tesla Model Y – 521 szt.
  • Tesla Model 3 – 366 szt.
  • Dacia Spring – 320 szt.
  • Kia EV6 – 250 szt.
  • Kia EV3 – 169 szt.
  • Volvo EX30 – 169 szt.
  • Hyundai Kona Electric – 159 szt.
  • Nissan Ariya – 157 szt.
  • Audi Q4 e-tron – 133 szt.
  • Citroen e-C3 – 129 szt.

W kategorii marek na trzecim miejscu plasuje się Mercedes, jednak rozdzielenie sprzedaży pomiędzy różne modele nie pozwoliło żadnemu z nich dotrzeć do pierwszej dziesiątki. Podobnie sprawa ma się w przypadku BMW, lecz Audi zdołało załapać się do rankingu dzięki jednemu ze swoich modeli. Zaskakuje wynik Dacii Spring, której cena dzięki dopłatom znacząco spadła, a auto idealnie nadaje się do dostaw, co może tłumaczyć jego popularność.

Nie mniej zastanawiający jest sukces Citroena e-C3, zwłaszcza przy tak małej liczbie sprzedanych egzemplarzy w poprzednich miesiącach. Rynek elektrycznych aut w Polsce jest nadal mały, co ogranicza możliwości liczby rejestracji.

Interesujące jest to, co dzieje się z konsumentami. Polski Związek Motorowy ujawnia, że w programie NaszEauto od początku lutego do początku kwietnia złożono 2335 wniosków, z czego zdecydowana większość – 1533 – pochodziła od osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.

W zestawieniu odnotowano również 351 osób pragnących skorzystać z bonusu za złomowanie. Zastanawia fakt, dlaczego tak wielu ludzi trzyma stare, niena nadające się do użytku auta. Prawdopodobnie łatwiej im było zgarnąć premię niż próbować je sprzedać. Z kolei 485 osób składało wnioski o dopłatę z tytułu niskich dochodów, mimo że stać je było na auta warte 200 tys. zł.

Większość modeli na liście wciąż jest bliżej granicy 100 tys. zł niż 200 tys. zł. Ciekawe, że 222 osoby z rodziny z Kartą Dużej Rodziny zdecydowały się na zakup. Być może to właśnie oni nabyli 7-miejscowego Citroena C3, jednak można mieć co do tego wątpliwości. Wygląda na to, że wśród nabywców jest spora grupa osób, które mimo trudnych finansów marzą o Tesli, licząc na lepsze jutro.